Grecka zima to czas na zbiory oliwek. Tego roku drzewa oliwne kwitły na prawdę bardzo obficie więc zbiory są duże.
Oliwki wysokopienne uprawiane na wyspie Korfu kwitną i owocują co drugi rok. Tradycyjnie owoce zbiera się z rozłożonych w gajach siatek, tworząc kupki specjalnym trójzębem. Potem kupki owoców zbiera się ręcznie do worków.
O całej procedurze związanej z siatkami w gajach oliwnych pisałam już wcześniej.
Proces zbiorów z siatek trwa wiele miesięcy. Nigdy nie wiadomo ile oliwek spadnie na siatki danego dnia, więc trzeba chodzić i zbierać na bieżąco aż do wiosny.
Żeby uprościć tą procedurę, ostatnio modne jest obrywanie oliwek prosto z drzew. Oczywiście jest to możliwe jeśli drzewa są niskie.
W tym celu albo przycina się co roku odmiany wysokie albo sadzi się odmiany niskie.
Obrywać można rękoma ale jest to bardzo czasochłonne. Można wyczesywać drzewka specjalnymi grabkami - niestety ta metoda uszkadza liście i gałązki. Można również bić drzewo kijem bambusowym - nie raz widziałam stosowanie tej metody przez starsze pokolenie.
Na szczęście istnieją też bardziej postępowe metody obrywania oliwek, niestety są one droższe, jednak skuteczne i szybkie.
Otóż ostatnimi laty pojawiły się w sprzedaży urządzenia elektryczne i spalinowe. My kupiliśmy spalinowe, które wygląda bardzo podobnie do ręcznej kosiarki do trawy, tylko ma inną końcówkę (coś w rodzaju podwójnych grabek).
Po uruchomieniu tego urządzenia pręty grabek ruszają się naprzemiennie i trzymając je w górze można szybko wyczesać owoce z drzewa.
Na szerszą skalę można wynająć traktor, do którego da się podłączyć nawet 4 tego typu urządzenia. Doświadczeni pracownicy mogą otrząsnąć z owoców nawet kilkadziesiąt niskich drzewek dziennie.
Oczywiście podczas zbierania oliwek prosto z drzewa nie unikniemy rozłożenia siatek na ziemi i dalszego zbierania oliwek do worków.
Faktem jest, że każda metoda zbioru oliwek ma swoje plusy i minusy.
Im bardziej dojrzały jest owoc - tym większa jest w nim zawartość oliwy. Patrząc pod tym kątem, opłaca się więc zbierać oliwki dopiero wiosną. Jednak bez odpowiednich oprysków niedojrzałe owoce spadają już od listopada.
Z kolei oliwki zebrane prosto z drzewa późną jesienią mają mniejszą zawartość oliwy. W ten sposób można jednak szybko zakończyć zbiory i jest szansa że te same drzewa będą owocowały każdego roku.
Zebrane oliwki można kisić albo wycisnąć z nich oliwę ale o tym napiszę w kolejnym poście.
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.