Nie jest to beletrystyka, ale wrzucam, bo przeczytałam.
"Przedwojenna Polska w liczbach - Jak naprawdę żyli nasi pradziadkowie, jak wyglądał ich kraj i jak wypadał na tle Europy oraz świata?". Pozycja napisana w oparciu o dostępne dane statystyczne, przez co nieco mniej atrakcyjna w odbiorze, bo przedstawiająca suche fakty, ale za to prezentująca z pewnością prawdziwy, a nie przekłamany obraz życia w przedwojennej Polsce.
Bo jeśli zerkniemy sobie na przykład do kina międzywojennego, można by sądzić, że Polacy w przededniu drugiej wojny światowej, to zamożni mieszczanie. A takich była przecież zdecydowana mniejszość. Zdecydowana większość Polaków żyła zgodnie inaczej i ta książka to prezentuje: ile Polak zarabiał, jakie były warunki mieszkaniowe, co mógł za swoją wypłatę kupić, a co było tak naprawdę dostępne w sklepach i kupowane.
Książka podzielona jest na wiele rozdziałów tematycznych - są to:
- Państwo bez terytorium
- Walki o granice
- Wojna polsko-bolszewicka
- Powierzchnia
- Cena niepodległości
- Ludność
- Potencjał gospodarczy
- Marka polska
- Hiperinflacja
- Wartość pieniędzy
- Wielki kryzys
- Bezrobocie
- Warunki życia
- Miasta
- Zarobki i ceny
- Podatki dochodowe
- Analfabetyzm
- Kobiety
- Emerytury
- Grypa hiszpanka
- Przyczyny śmierci
- Kolej
- Motoryzacja
- Drogi
- Samoloty
- Morze
- Telefon
- Radio
- Policja
- Przestępczość
- Alkohol i prohibicja
- Palenie
- Kino
- Turystyka
- Marynarka wojenna
- Wojsko polskie
Surowe przedstawienie faktów jest wzbogacone bardzo udanymi fotografiami, dla których warto sobie tę pozycję wziąć do ręki i po prostu poprzeglądać. Ja przeczytałam całość - niektóre rozdział z większym, inne z mniejszym entuzjazmem. Nie jest to pozycja, która zrobiła na mnie takie wrażenie, jak np. "Chłopki". Nie jest to must-have na liście chyba niczyjej. Ale tak wpadła mi w oko w książkodzielni i postanowiłam dać jej szansę. I w sumie - nie żałuję tego czasu.