Jedziemy dziś pod Warszawę i mam nadzieję jutro rano do Wilgi k. Garwolina
wykłady/retreat/odosobnienie z mistrzem Jamesem Lowem to punkt docelowy
<ciekawym jest, że znalazłem jakiś czas temu profil użytkownika @promienie z bardzo zbliżoną tematyką której szczegółowej obecności nie spodziewałem się na blockchainie, niestety już po 2020 brak tam nowych wpisów >
(czw. rano-niedziela 13.00) może uda się jeszcze dogonić potem Flis Królewski
miałem nadzieję przetestować namiot zdobyty na targowisku różności (kamieniec Ząbkowicki wczorajszy przystanek na stopa) ale deszczowe prognozy nie zachęcają do eksperymentów.
Ostatnie wojaże wyczerpały większość mojego zapału do dalekiej eksploracji, chyba zawsze byłem jednak raczej typem domatora, na horyzoncie jednak jeszcze pozaeuropejska wycieczka w czerwcu, tym jednak zacznę się kłopotać innym razem.
Hodowla kiełków którą zacząłem jakoś w czwartek powinna być już dojrzała - coś jednak spowolniło proces mam nadzieję że będą dobre po powrocie.