Po długich rozmowach , analizach , przemyśleniach . Doszliśmy z mężem do wniosku , że ma złożyć wypowiedzenie i wracać do domu ... Nie ma co się dłużej oszukiwać . Przez moje ciągłe wizyty w szpitalach ,i przychodniach , nie mam możliwości wyjechania do Holandii . Załóżmy , że przeprowadziłam się do Holandii ,i co dalej ??? Poszłam do pracy ,i muszę wracać na rezonans do Polski , albo na tomografię , albo jechać do neurochirurga ?? Nikt mi nie będzie dawać co chwilę urlopu , i czy to ma sens tak latać między Polską a Holandią??? Mam teraz tą zmianę co wyszła na rezonansie , jak nie zniknie to biopsja , potem możliwa operacja . Później co ? Kolejne leczenie ??? I jak miałabym to robić będąc w Holandii??? Tak wiem mogłabym za granicą się leczyć , ale nie chcę. Mam bardzo dobrego neurochirurga, i chcę żeby to on kontrolował stan mojego mózgu . Sytuacja z ilością zwierząt też nie pozwala na przeprowadzkę , ponieważ ciągle nie znaleźli domu gdzie mogą być zwierzęta . Podobno znaleźli dom w momencie jak mój mąż wziął urlop na żądanie ,żeby przyjechać do mnie ,jak się dowiedziałam , że jest zmiana w rezonansie , zrezygnowali z tego domu ,bo myśleli ,że mój mąż już do pracy nie wróci .
Wszystkie znaki dają nam jasno do zrozumienia , że mąż powinien wrócić do domu ...
Wczoraj złożył 3 miesięczne wypowiedzenie ... Decyzja zapadła .... Mam nadzieję ,że w końcu będąc razem wszystko nam się poukłada , w zdrowiu i ogólnie w życiu ....
After long conversations, analyzes and reflections. My husband and I came to the conclusion that he should give his notice and go home... There is no point in fooling ourselves any longer. Due to my constant visits to hospitals and clinics, I cannot go to the Netherlands. Let's assume I moved to the Netherlands, what next??? I went to work and I have to go back to Poland for an MRI, or for a tomography, or go to a neurosurgeon? No one will give me holidays every now and then, and does it make sense to fly between Poland and the Netherlands??? I now have the lesion that was detected on MRI, if it doesn't go away, I'll have a biopsy, then surgery is possible. Later what? Next treatment??? And how would I do it in the Netherlands??? Yes, I know I could get treatment abroad, but I don't want to. I have a very good neurosurgeon, and I want him to control the condition of my brain. The situation with the number of animals does not allow them to move, because they still have not found a house where animals can stay. Apparently they found a house when my husband took leave on request to come to me, when I found out that there was a change in the MRI, they gave up this house because they thought that my husband would not return to work.
All signs make it clear that the husband should return home...
Yesterday he gave his 3-month notice... The decision has been made... I hope that when we are finally together, everything will work out for us, in terms of health and life in general....
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
12/03/2024
3096