In Krakow, even on a gloomy day, you can experience quite an adventure. I was walking around the old town and came across a large fallen tree. It was really thick and impressive, I wonder if it was because of the recent summer storms. I visited Wawel a bit. Even in bad weather, the panorama of the castle and the view of the Vistula River had something magical about it. At the end of the day, I came to KBK Królestwo friendly to the HIVE community, you probably know this cool place where people meet, talk and do various interesting things. Of course, I didn't listen to the vinyl collection again, this time the Kingdom was dominated by long conversations.
W Krakowie, nawet w ponury dzień, można przeżyć niezłą przygodę. Spacerowałem sobie po starym mieście, natknąłem się na wielkie powalone drzewo. Było naprawdę grube i robiło wrażenie, ciekawe czy to po ostatnich wakacyjnych burzach. Nieco zwiedziłem Wawel. Nawet przy kiepskiej pogodzie panorama zamku i widok na Wisłę miał w sobie coś magicznego. Na koniec dnia trafiłem do KBK Królestwo przyjazne społeczności HIVE, zapewne znacie to fajne miejsce, gdzie ludzie spotykają się, gadają i robią różne ciekawe rzeczy. Oczywiście znowu nie przesłuchałem kolekcji winyli, w Królestwie tym razem królowały długie rozmowy.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io