You are viewing a single comment's thread from:

RE: Pamiętniczku: Dom zły

in Polish HIVE7 months ago

współczuję doświadczeń.
ci z moich znajomych, którzy to przeżyli, mówili o podobnych doznaniach:
że czują się niepewnie we własnym domu jakby sprofanowanym czyimś chamskim butem, i zajmuje trochę czasu zanim temat oswoją (nawet jeśli materialnie dużo nie stracili).

osobiście też bym polecała kamerkę.
oraz naklejkę: "obiekt monitorowany", "jesteś nagrywany" itp.
(już sama taka naklejka robi zniechęcającą (dla potencjalnego złodzieja) robotę, polecam instalację takiej tabliczki/naklejki niezwłocznie, nawet zanim zamontujesz kamerę)

na osiedlu, na którym mieszkam (domków, puchatków) niektórzy mają zainstalowane czujki, które nawet przy spacerze z psem (gdy przypadkowo zbytnio zbliżysz się do czyjejś posesji) uruchamiają światło i czasem nagrany dźwięk.
i możesz usłyszeć sympatyczne: "dzień dobry, widzimy cię, w czym możemy służyć?"
myślę, że to odstrasza, zniechęca oprycha, nawet podświadomie. po co mieć kłopoty, łatwiej zająć się domostwem, gdzie nikt nie ma nagranego twojego wizerunku.

Sort:  

O, to mi się podoba. Pomysł z nalepkami i czujkami jest o tyle dobry, że przy odrobinie wysiłku mógłbym wyprosić w spółdzielni mieszkaniowej zamontowanie takich straszaków w całym budynku, nie tylko przy wejściu do mojego mieszkania, ale przede wszystkim przy zamykanym wejściu na klatkę. Jedyną wątpliwością jest tutaj, ile tak na prawdę trzeba będzie włożyć wysiłku i czasu, bo o administracji naszej spółdzielni słyszałem już różne opinie. Cóż, jeżeli nie spróbuję, nigdy się nie dowiem.
Dzięki za radę i dobre słowo!