W piątek oprowadzałem grupę dzieci z województwa Świętokrzyskiego a w sobotę Koło Gospodyń Wiejskich (a raczej koło i ich znajomi) z okolic Uniejowa. Grupy te były zupełnie różne, ale łączy je korzystanie z tourguidów (zestawy słuchawkowe).
Już kilka razy o tym pisałem. Dwa lata temu była to dla mnie nowość, teraz stają się one coraz bardziej powszechne. Dla przewodnika (przynajmniej dla mnie) jest to jednak także utrudnienie. Czuję dużo mniejszy kontakt z grupą. Trudnej zadawać pytania, trudniej usłyszeć informacje zwrotną. Zalety jednak przeważają. Docieram do wszystkich, mam więcej czasu na narrację i jestem w stanie dużo więcej przejść i pokazać. Jeśli grupa ma napięty program i mało czasu to tourguidy są wręcz obowiązkiem.
Grupa dziecięca miała dość ambitny program zwiedzania. Zaczęliśmy od ich miejsca hotelowego (bardzo dobra lokalizacja - Przedmieście) by przez Główne Miasto i to co w nim najciekawsze dotrzeć do Muzeum II Wojny Światowej.
Program wycieczki w skrócie:
Muzeum II Wojny Wystawa Główna. 22 zł bilet ulgowy, kupno online na stronie,2h
Spacer po Gdańsku (Mariacka, Długa, Nabrzeże Motławy, Bazylika Mariacka - wszystko bez biletów wstępu) 2 h lub innymi słowy: zwiedzamy cały dzień bez wejść. Musimy odwiedzić tylko Muzeum II Wojny Światowej" i trochę dłużej
Wiek uczestników był granicznym dla tego muzeum (wskazane wiek to powyżej 12 lat). Wskazane by chodzić tam jednak z grupami starszymi. Dlatego główny nacisk położyłem na wystawie dziecięcej. Widać było wyraźnie, że dzieci były zachwycone "ŻE MOŻNA TU WSZYSTKIEGO DOTYKAĆ". W tych trzech salach zachwytom nie było końca! Zaglądały do szuflad, czytały listy, dokumenty, pozostawione gazety. Do tego dałem im narzędzia to otworzenia tajnej skrytki przed okupantem.
Problem pojawił się później. Pozostało jeszcze do przejścia 80% wystawy muzealnej. Skupiłem się na miejscach gdzie... można było usiąść. Końcówka wystawy to było w zasadzie pobieżne przejście przez muzeum. W tym wieku to wystarczy.
Program drugiej wycieczki:
Spotkanie na Długich Ogrodach koło kościoła św. Barbary, zwiedzanie Gdańska z pokazem zegara astronomicznego w Bazylice Mariackiej, około 3 godzin.
Wycieczka koła była zupełnie inna jeśli chodzi o komentarze, pytania i nastrój. Była też dość trudna dla mnie bo tempo wycieczki musiało być bardzo zróżnicowane. Najpierw szybkie by zdążyć na 12 do kościoła, a potem bardzo powolne by pokonać podobny dystans, ale dwa razy wolniej. No, ale o tym to wiem w zasadzie tylko ja. Starałem się jak mogłem i trudno mi mówić o wrażeniach - te mają turyści.
Zdjęć z wycieczki nie mam bo jestem w okresie postu od aplikacji (zgubiłem telefon i tymczasowo używam nastoletniego telefonu). Mam za to zdjęcia z dokładnie 28 września, ale roku 2019 z tego samego miejsca o którym opowiadałem wczoraj:
Kamienice Królewskie na Długim Targu oraz za parasolami kamienica Schumannów (1560) z posągami Zeusa, Ateny, Diany i Apolla
Dodaje też dwie trasy wycieczek z piątku (czerwona) i soboty (niebieska):