Wczoraj miałem szalony dzień w pracy, a zaczęło się od tego, że rano przestała działać moja karta z certyfikatem dostępu i nie mogłem zalogować się do komputera. Ja zaczynam pracę o 7 a osoba, która mogła, to naprawić zaczyna pracę o 8:30. Kiedy poszedłem do niego, żeby pomógł mi usunąć usterkę, to zamiast dzień dobry usłyszałem: "Ticket założyłeś? Jaki jest numer ticketu?" Potraktowałem go dość obcesowo, bo stwierdziłem, że jeżeli czuje potrzebę udokumentowania swojej pracy w ten sposób, to nie sobie sam otworzy "ticket". Po tym sprawdził tylko kartę i stwierdził, że trzeba wyrobić nową, ale do tego potrzebny jest "ticket". Kiedy byłem pewien, że nowa karta to jedyne wyjście, to wróciłem do siebie, zadzwoniłem do kolegi i zapowiedziałem się, że do niego idę, a w międzyczasie niech zrobi mi nową kartę. Oczywiście bez żadnego ticketu. Według mnie większość tych ticketów to tylko strata czasu. Podobno menadżerowie potrzebują ich do udokumentowania i wycenienia naszej pracy, ale żeby to zrobić, potrzeba zatrudnić rzeszę analityków, którzy analizują i opracowują dane z systemu ticketowego. Przez to wszystko, zanim się obejrzałem, była już pora przerwy na lunch.
[ENG] I had a crazy day at work yesterday and it started when my access certificate card stopped working this morning and I couldn't log on to my computer. I start work at 7am and the person who could fix it starts work at 8.30am. When I went to him to ask for help me resolve the problem, instead of a good morning I heard: "Have you created a ticket? I treated him rather submissively, explaining that if he felt the need to document his work in this way, he would not open a 'ticket' by himself. Having said that, he simply checked the card and said that a new one would have to be issued, but that this would require a 'ticket'. When I was sure that a new card was the only solution, I went back to my desk, called my colleague and announced that I was going to see him and that he would make me a new card meanwhile. Without a single ticket, of course. In my opinion, most of these tickets are just a waste of time. Apparently the managers need them to document and price our work, but to accomplish that they have to hire a bunch of analysts to analyse and compile the data from the ticket system. Through it all, before I knew it, it was lunchtime.
Pomimo tak szalonego przedpołudnia, czułem, że mam energię i ochotę pobiegać. Skoro dwa dni temu tak dobrze mi poszło, to trzeba było to powtórzyć, tym razem na trasie wokół bazy. Dobrze się złożyło, bo pętla ma nieco ponad pięć kilometrów. Tak wybrałem kierunek biegu, żeby lekki podbieg był w na początku, a dokładnie na drugim kilometrze. Później było z górki. Spokojne tempo, które z każdym kolejnym kilometrem się zwiększało. Cieszę się, że wróciła mi radość jaką odczuwam z biegania.
[ENG] Despite such a crazy morning, I felt I had the energy and desire to run. Since I did so well two days ago, I had to do it again, this time on a loop around the base. It worked well as the loop is just over five kilometres. I chose the direction of the run so that there was a slight climb at the start, at the second kilometre to be precise. After that it was all downhill. A steady pace that increased with each kilometre. I am happy that the joy of running has returned to me.
Dystans pokonany w 2024 roku: 2162,18 km — z podziałem na dyscypliny:
Dyscyplina | Dystans |
---|---|
Spacer / Marsz / Nordic Walking | 1352,55 km (+8,00 km) |
Kolarstwo / Rower MTB | 197,41 km |
Jogging / Bieganie | 272,09 km (+5,01 km) |
Ergometr wioślarski | 104,43 km |
Orbitrek | 231,23 km |
wander.earth 2024 | 164,08 km |
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io